Ewangelia wg św. Łukasza 1, 5-25
Zachariaszowi odebrało głos, ponieważ nie potrafił zawierzyć Panu Bogu. Wierzył, ale nie zawierzył. W naszym życiu też często nie potrafimy zawierzyć Panu Bogu. Wierzymy w jego istnienie, w jego opiekę, ale nie potrafimy poddać się jego opatrzności. Tymczasem to właśnie boski plan jest tym najlepszym planem dla każdego człowieka. Czasem jest tak, że wydaje nam się, że ponieśliśmy porażkę. Wołamy wtedy do Pana Boga, że to nie tak miało być. Przecież miało się udać. Zawierzenie Bogu daje jednak człowiekowi cudowną swobodę. Taką dzięki której porażkę potrafi przekuć w sukces. Bo taki jest właśnie Boży plan. Ojciec Jacek Salij kiedy pisze o zawierzeniu mówi, że opatrzność rozciąga się nad każdym stworzeniem stosownie do jego natury. Jej darem jest również zdolność do miłości. Każdy człowiek dzięki temu potrafi kochać. I jak wiadomo ze zdolności miłości Zachariasz ostatecznie odzyskał mowę i zawierzył Panu Bogu. Aż chciałoby się przytoczyć za św. Augustynem jego najsłynniejszą maksymę – „Kochaj i rób co chcesz”.Czy ja potrafię zawierzyć Panu Bogu swoje życie? Czy akceptuję Boży plan w stosunku do mojej osoby? Czy potrafię kochać?